Po krwawych zamieszkach i obaleniu przez ulice w Tunezji wieloletniej dyktatury Zine El Abidine Ben Ali i jego ucieczce do Arabii Saudyjskiej przypomnieli o swoim istnieniu islamscy radykałowie pochodzacy z tego kraju.
A dokładnie chodzi o przebywajacego na uchodztwie w Londynie 69 letniego Racheda Ghannouchi z zakazanej Partii Ennahdha .
W telefonicznej rozmowie z Agencja Prasowa AFP Ghannouchi zapowiedział ze jego Partia ma zamiar wziasc udział w tworzeniu nowego rzadu Jednosci Narodowej Tunezji a jak sam stwierdził ma on zamiar powrocic do Tunezji choc nie podał zadnego konkretnego terminu.
Na zakonczenie rozmowy dał do zrozumienia ze jego Partia Ennahdha nie bedzie zadnym zagrozeniem militarnym dla nowych władz Tunezji.
http://www.focus.de/politik/ausland/tunesien-islamist-kuendigt-rueckkehr-aus-exil-an_aid_590580.html
ps.Oby przypadkiem powrot Ghannouchiego do Tunezji nie skonczył sie tak jak skonczyło sie to w Iranie w latach 70 tych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.